Są takie koncerty, na których chciałabym być. Urodzić się wcześniej i po prostu jechać! Niedawno w radiu w nocnej audycji natrafiłam na cudowny koncert zespołu Queen. Któż ich nie zna? Charakterystyczny wokal Freddiego, cudowne aranżacje, gitara i teksty. Piękne, mądre, wciąż aktualne. Kto potrafi tworzyć takie przeboje? Słuchane przez kolejne pokolenia.
Tak, przyznaje chciałabym się urodzić wcześniej i wybrać na ich koncert! Tak! Zdzierać gardło razem z Queen. Wzruszać się przy "Love of my life" szaleć przy "We will rock you", nucić "I want to break free" by zakończyć optymistycznie "We are the champions". Bujać się przy "A Kind of Magic"! I myśleć ciepło o przyjaciołach podczas "Friends will be friends". Mogłabym wymieniać tak dalej i słuchać od nowa i od nowa.. Dlaczego nikt nie opatentował jeszcze podroży w czasie? Kierunek London stadion Wembley rok 1986! Do zobaczenia!
Pisane przy : Queen - Live at Wembley 1986
kto wie, cuda się zdarzają :D
OdpowiedzUsuńMówią że tak, pozostaje w to mocno wierzyć! ;)
UsuńTak, Queen to fajny zespół i czasami nachodzą mnie podobne myśli, aż szkoda, że nijak nie można cofnąć się w czasie, aby widzieć to na żywo, jak powstaje, jak rodzi się z tego fenomen, ale cóż, może za kilkadziesiąt lat, tak będą mówić młode pokolenia o naszych czasach, naszych zespołach i naszej literaturze :)
OdpowiedzUsuńHah, pewnie tak. Będą tak mówić i żałować że nie urodzili się wcześniej ;) Kto wie, pogadamy z naszymi wnukami o tym to się przekonamy!
UsuńCzłowiek wiele by chciał, lecz po za koncertami inne czasy miały w sobie wiele zalet, ale i jeszcze więcej wad.
OdpowiedzUsuńTak, to prawda. Nie ma co narzekać na nasze czasy, można koncert obejrzeć w domu, choć to nie to samo co na żywo.
UsuńMiałam tą samą myśl, tyle że mi chodzi o The Beatles! normalnie ile bym oddała by szaleć jak nawiedzona gdy oni by śpiewali twist and shout! to taki taneczny kawałek, że jak go słyszę to nie mogę usiedzieć :D i widzisz ty musiałabyś odbyć podróż do przeszłości do lat 80, a ja aż do 60! co do Queen...to mieli i mają niesamowite kawałki, z Freddim na scenie...to by było niezapomniane wrażenie na sto procent, teraz jednak Queen występuje z Adamem Lambertem, może wybierzesz się kiedyś na ich występ (: ~Nathaline
OdpowiedzUsuńtak ! przy tym kawałku trudno usiedzieć.
UsuńTak? oo to możliwe że się wybiorę.
Ostatnio miałam właśnie taką podobną myśl, ale osoba, na której koncercie chciałabym być zginęła w wypadku, całkiem młodo. To chyba się nie liczy. Była taka jedna piosenka... kurcze, zapomniałam tytułu. O mam - "Don't stop me now" Uwielbiam ją. Od razu mi się przy niej poprawia humor, choć to zupełnie nie mój gatunek.
OdpowiedzUsuńLiczy się, oczywiście że się liczy.
UsuńA kawałek cudowny, jak każdy Queen :) Taki pozytywny.