Czasami Cię nie rozumiem, nie potrafię do Ciebie dotrzeć. Budujesz mur, który próbuje zburzyć i jeśli nawet ruszę jakąś cegłę, szybko zastępujesz ją następną. Trudno wciąż być silną i mierzyć się z tym. Chciałabym mówić co myślę, być w 100% sobą przy Tobie, ale Ty masz tematy tabu. Do tego potrafię powiedzieć coś zanim pomyśle i Cię urazić. Jesteś trudnym człowiekiem, ze mną też nie jest łatwo.
Czasami brak mi sił, choć na ogół jestem silna i twarda. Ale zauważ że jestem tylko człowiekiem, kobietą.
Chce się zmierzyć z lękami - swoimi i Twoimi. Chce Ci pomóc. Nie pomogę jeśli Ty mi nie pomożesz. Porozmawiaj ze mną, nie patrz na to czy mnie urazisz, po prostu mów. Przemyśle to, docenię za szczerość, może zmienię coś w sobie, popracuje nad czymś? Po prostu powiedz mi, nie zamykaj się. Potrzebuje dialogu, nie monologu. Potrzebuje Twoich słów.
Mówisz, że się boisz, że już raz się przejechałeś, że nie potrafisz do końca zaufać. Też się boję, nawet bardziej od Ciebie. Wiem ile mam do stracenia, ale zaufałam, też nie wiesz o mnie wszystkiego. Mamy czas, wciąż się odkrywamy. Proszę Cię tylko o to, żebyś ze mną rozmawiał. Tylko tyle i aż tyle. Nie zabijaj mnie tym milczeniem, nie odwracaj się ode mnie. Potrzebuję Cię bardziej niż myślisz, szczególnie w takich chwilach.
Muzyka :
Linkin Park - Iridescent
Wiem, że Ci ciężko, wiem, jak bardzo potrzebujesz Jego słów, bo od razu wiedziałam, że coś Cię gryzie, jakbym rozmawiała z Twoim cieniem. Musicie rozmawiać i spędzać ze sobą czas, dotrzeć się, ale to już mówiłam, wierzę, że będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńI tak sobie pomyślałam... może pokazałabyś mu ten post? :)
Tak, teraz jakoś bardziej czuje to docieranie się i to że oboje jesteśmy uparci.
UsuńDziękuję :* A post pokaże :)
Omg. Nie cierpię takich facetów, którzy są bardziej delikatni niż kobieta.
OdpowiedzUsuńTo trudne, jeśli między Wami jest tak ogromny mur. Może spróbuj z Nim o tym porozmawiać? powiedzieć, że Tobie trudno jest funkcjonować, kiedy On jest taki zablokowany? Musicie rozmawiać, rozumieć się, być razem we wszystkim. Inaczej to jest męczące.
OdpowiedzUsuńNie wiem co mam powiedzieć. Trzymaj się!
Rozmawiam, staram się cały czas przebić przez ten mur. I nie poddaje się, bo wiem że w końcu się uda.
UsuńDziękuję! :)
Czasami rzeczywiście trudno jest zburzyć ten mur, kiedy ktoś się uprze, ale to naprawdę jest możliwe - czasami po prostu potrzeba czasu.
OdpowiedzUsuńTak, czas to będzie najlepsze lekarstwo. I cierpliwość.
UsuńMoże nie jest świadomy, że potrzebujesz jego słów? Dla niektórych potrzeba rozmowy jest oczywista, ale dla innych wcale takie nie jest. Jednak lepiej jest zacząć przebijać się przez ten mur, zanim będzie zbyt twardy i gruby.
OdpowiedzUsuńJest świadomy, bo proszę go wtedy żeby ze mną porozmawiał. Może nie jest na to gotowy.
UsuńStaram się przebijać, świadoma tego że on może być twardszy i wtedy nie mam szans.
Może, ale przez próby rozmów mógłby się z tym oswajać, chociaż. Powodzenia w takim razie.
UsuńStrach jest najgorszy. Potrafi niszczyć wszystko. A milczenie robi to samo.
OdpowiedzUsuńCzytam tę notkę i przypominają mi się wszystkie sytuacje, nie tylko te, w których były potrzebne słowa drugiej osoby, ale także takie, gdy to ja milczałam...
OdpowiedzUsuńRemember all the sadness and frustration and let it go :)
Pozwól im odejść, tak. Linkin Park jest dobry na wszystko i te ich mądre teksty, życiowe.
UsuńTak, za to LP uwielbiam ;)
UsuńA tym złapaniem wilka, to prawda :D Wilkiem się chyba nazywa przeziębienie pęcherza :D
Tak, zapalenie pęcherza:D Co to w ogóle ma do wilka? ;) Ja nie rozumiem kto nadał temu taką nazwę - kreatywność ludzka nie zna granic.
UsuńJa nie wiem czemu wszyscy mężczyźni mają takie bariery co do rozmowy. A to podobno my jesteśmy dla nich takie niezrozumiałe...
OdpowiedzUsuńKażdy się kiedyś przejechał na kimś. Ale to nie zobowiązuje do tego by nikomu już więcej nie zaufać..
Myślę, że w końcu się on przełamie i będzie go stać na poważną rozmowę ;)
Dokładnie! Czasami mam wrażenie że my kobiety jesteśmy proste jak druty w porównaniu z facetami.
UsuńMam nadzieje!
Jak coś, to dawaj znać na bieżąco ;)
UsuńOczywiście, nie omieszkam :D
UsuńNie wiem, czy w ogóle kiedyś zdarza się moment, że dwoje ludzi zna się całkowicie. Zawsze będzie coś o czym ciężko się rozmawia, czy coś co ciężko nam zaakceptować, ale życzę Wam aby było tego jak najmniej w Waszym związku. Powodzenia w łagodzeniu ran :)
OdpowiedzUsuńNo i Linkin Park.. zauważyłaś, że jakoś w ogóle inaczej i łatwiej się pisze przy muzyce? A ich jest naprawdę do tego dobra:)
Usuńconvalis
W sumie to całe życie można poznawać drugiego człowieka i wciąż się dowiadywać nowych rzeczy o nim :)
UsuńDziękuję! :*
Tak, zauważyłam, zdecydowanie łatwiej wtedy wyrazić to co się czuję, a LP jest idealny, bo i romantyczna ballada i ostry kawałek. Na każdą okazję i nastrój :)
To są właśnie te najgorsze sytuacje, wiesz, że coś nie gra, ale nie ma rozmowy bo nie ma do niej chęci, i nie wiesz co z tym począć, ugh, mimo wszystko mam nadzieję, że on otworzy się dla ciebie i sobie wszystko wyjaśnicie, może potrzebuje trochę czasu, trzymaj się kochana :* PS. przecudny wygląd!
OdpowiedzUsuńKażdemu jest ciężko, każdy z nas został przez coś dotknięty... Ale czas leczy rany i to jest prawda :) będzie okey :*
OdpowiedzUsuńPowiedz mu po prostu, że potrzebujesz rozmowy. Wiadomo, facet nie baba i tyle nie gada, ale gadać, gada, choć nie tyle co baba.
OdpowiedzUsuńIdealne podsumowanie. ;)
UsuńDobrze to znam. Chyba nie ma nic gorszego niż "ciche dni".
OdpowiedzUsuńChcesz rozmawiać o czymś ważnym a jesteś zbywana milczeniem, odwracaniem uwagi na inne tematy.
Trzeba faceta złapać za fraki, posadzić na fotelu, związać żeby nie ulotnił się i szczerze powiedzieć, co leży na sercu.
Podoba mi się ten pomysł! Nie mam fotela, ale krzesło jest, sznurek też się znajdzie ;)
UsuńNajstraszniejsze jest takie milczenie, niedomówienia, cisza, która coś znaczy. Coś złego. Brak rozmów jest najgorszy i brak zaufania. Ale jakoś musisz go zmusić, bo inaczej się nie uda. Tak po prostu na dłuższą metę się nie da. Powodzenia Ci życzę...
OdpowiedzUsuńSiła tkwi w głębi serca. Podziwiam twarde i silne psychicznie osoby, może dlatego że sama jestem do nich podobna.
OdpowiedzUsuńKochanie u ciebie to już prawdziwa wiosna, aż miło się patrzy, oby taka aura zapanowała na zewnątrz ;)
Usuń